W wyniku tego "testu rynkowego" pojawiło się kilka długoterminowych możliwości rozwoju CFNM.Wymienię kilka z nich.
Jedna z pań zwróciła się do mnie bezpośrednio z propozycją, abym zabrał grupę pań z grupy wsparcia, do której uczęszczała.Uczestniczyły one w programie doradztwa grupowego, którego celem było wspieranie kobiet w trakcie rozwodu lub separacji z długotrwałych związków.Ona sama, niedawno rozwiedziona, była rozgoryczona i nieufna wobec mężczyzn w ogóle.Widok mnie nagiego i uległego wobec w pełni ubranych kobiet przypomniał jej, że nie wszyscy mężczyźni dominują w swoich związkach z kobietami, że tylko oni decydują o tym, kiedy i jak zakończyć związek lub z jakich pozamałżeńskich doświadczeń mogą korzystać kobiety.Czuła, że ich nastrój mógłby się podnieść, tak jak jej, gdyby zabawiał je uległy mężczyzna, nad którym miały pełną kontrolę, a mężczyzna pozostawał w krępującym i bezbronnym, nagim stanie.
Zaprosiła członków swojej grupy na obiad do swojego mieszkania, gdzie obsługę stołu miał zapewnić troskliwy, skromny i atrakcyjny nagi mężczyzna w podobnym wieku i z podobnego środowiska społecznego, co oni.Były w wieku od czterdziestu do sześćdziesięciu lat, przyzwyczajone do dość zamożnego stylu życia, ale miały za sobą traumatyczne przeżycia i złość z powodu porzucenia przez młodszą kobietę, obawiały się nowego samodzielnego życia i brakowało im pewności siebie.Byłem wtedy po pięćdziesiątce, nadal aktywny fizycznie, dość szczupły i wysoki, bez owłosienia, tatuaży i blizn.
Przyjechałam do apartamentu nieco przed gośćmi płci żeńskiej, oprowadzono mnie po kuchni i jadalni, pokazano przygotowane już potrawy, napoje, w tym kawę i herbatę, oraz desery, również przygotowane wcześniej.Moim zadaniem było bycie kelnerem, przynoszenie jedzenia do stołu, zabieranie gotowych naczyń i dbanie o napoje.Poproszono mnie, abym pozostał w kuchni, a kiedy wszystkie panie już przyjdą, miałem się tam rozebrać i przyjść do jadalni, aby mnie przedstawiono.
Kiedy czekałam, słyszałam, jak panie entuzjastycznie witają się, a potem pogrążają w ożywionej rozmowie, aż do momentu, gdy przychodziła następna pani i proces zaczynał się od nowa.W końcu przybyła cała siódemka gości i rozłożyła się na krzesłach, kanapach i leżankach.Mój gospodarz wszedł do kuchni i powiedział, żebym dołączył do pozostałych.Szybko się rozebrałem i zostałem zaprowadzony za rękę do drugiego pokoju, gdzie mnie przedstawiono.Cisza zagłuszyła poprzedzające ją odgłosy paplaniny.Grzecznie poprosiłem każdą z pań o zamówienie napojów.Oczy były odwrócone, odpowiedzi ledwo słyszalne, a w pomieszczeniu panował pewien "chłód".
Wychodząc z pokoju, aby zorganizować napoje, słyszałem wznowienie rozmów, ale nigdzie nie usłyszałem żadnego komentarza dotyczącego nagiej zjawy, której właśnie byli świadkami.Ponowne wejście do pokoju, znowu cisza.Każdy napój był przyjmowany bez kontaktu wzrokowego, po cichu i z niewielkim lub żadnym entuzjazmem.Następnie dostarczałem każdy posiłek do stołu, przy którym siedziały teraz kobiety.Znów zapadła głucha cisza.Teraz dotarło do mnie, że przerywam ich rozmowę, do której się wtrącałem, jakbym był nieproszonym podsłuchiwaczem.Byłem mężczyzną, który wtrąca się do prywatnych rozmów dziewczyn.Za każdym razem, gdy wchodziłem do sali, aby uzupełnić napoje, zapadała ta sama zimna cisza, a ja wracałem bez zamówień na napoje.
Byłam rozczarowana i czułam, że powinnam odejść.Optymistycznie sądziłem jednak, że sprawy się uspokoją, więc pozostałem w kuchni, od czasu do czasu wtrącając się do rozmowy z paniami.Co jeszcze można zrobić?Umyłam i wysuszyłam naczynia, które zalegały w zlewie.Wyczyściłem kuchenkę, a następnie piekarnik.Zauważywszy, że w lodówce pozostały jakieś rozlane płyny, opróżniłem ją, wyczyściłem półki, a następnie zwróciłem zawartość w schludny sposób.W międzyczasie zabrałam naczynia, których już nie używam, umyłam je i wysuszyłam.
Umyłam okno wychodzące na zlew i zamieść podłogę.Zauważyłem kilka lepkich fragmentów na podłodze, znalazłem wiadro i odpowiednią ścierkę, i już na kolanach czyściłem podłogę, kiedy wróciła moja gospodyni, aby powiedzieć mi, że jej goście już wychodzą.Cóż za kompromitująca pozycja!Każąc mi pozostać na swoim miejscu, zaprosiła panie do drzwi, aby pokazać im, jaką byłam wydajną pokojówką.Oczywiście byłem strasznie zakłopotany, ale widząc uśmiechy na twarzach, które wcześniej nie były zbyt przyjazne, poczułem, że wreszcie sprawiłem im przyjemność.Pożegnaliśmy się.
Gospodyni odprowadziła panie do wyjścia, po czym wróciła do kuchni, gdzie teraz stałem.Podziękowała mi za wyrozumiałość i przeprosiła za swój błąd w ocenie tego, jak inne panie zareagują na moją nagość i uległość.Podziękowała mi serdecznie za pracę w kuchni i powiedziała, że się ze mną skontaktuje.
Najbardziej zdziwiłem się, gdy trzy lub cztery miesiące później znów się do mnie odezwała.Panie spotykały się ponownie w domu innej z nich, a ja zostałem zaproszony, aby do nich dołączyć, w podobnym charakterze jak poprzednio.Tym razem, gdy przyjechałem na miejsce, nie miałem złudzeń co do celu, jaki sobie postawiłem.Miałam być kimś więcej niż nagą pokojówką, niż nagim kelnerem, choć oczekiwano ode mnie, że będę wypełniać oba te obowiązki.Wszystko przebiegało podobnie jak poprzednio, przy czym rozmowa była głośna, gdy mnie nie było w pokoju, ale cierpliwie cichła, gdy byłem.Od czasu do czasu oczy się spotykały, a od czasu do czasu widziałem, że moja nagość przyciąga nieco więcej uwagi.Ponownie zostawiłem kuchnię w nieskazitelnym stanie, co zostało potwierdzone przed wyjściem pań.
Kilka miesięcy później znów byłem w pracy.Tym razem obiad odbył się w apartamencie przy plaży.Okna i szklane drzwi, które prowadziły na dwa balkony, były dość brudne od mgły solnej pochodzącej z oceanu.Moim głównym zadaniem było ich sprzątanie, choć nadal byłem też kelnerem.Drzwi były proste i prawdopodobnie niedostępne dla osób postronnych.Byliśmy dość wysoko, więc widok z dołu był praktycznie niemożliwy, a z naszym nie stykały się żadne inne bloki mieszkalne.Okna były o wiele trudniejsze, ponieważ musiałem się wychylać, aby umyć pół okna na raz.To było trochę przerażające, ale byłem bardzo ostrożny.Najlepsze były drzwi na główny balkon i okna do jadalni, ponieważ miałem pełny widok na gości.Upewniłem się, że nie cenzuruję żadnej pozycji, którą musiałem przyjąć, aby sprawnie wykonać zadanie.Upewniłem się, że każdy skrawek mnie jest otwarty do wglądu.
Było teraz jasne, że choć konwersacja w mojej obecności osłabła, to nie całkowicie.To, co usłyszałem, to nie były intymności, którymi dzielili się tylko ze sobą, ale te mniej prywatne i osobiste.Zaczęłam nawet zauważać komentarze dotyczące mnie samej i mojej nagości, w większości pozytywne, ale czasem trochę żenujące.Zacząłem nawet czuć się w pewnym sensie mile widziany, nawet jeśli wziąć pod uwagę fakt, że byłem wykorzystywany.To mi się zresztą podobało.